W erze zakupów online, gdzie klient nie ma fizycznego dostępu do produktu, jakość fotografii staje się decydującym czynnikiem w podejmowaniu decyzji zakupowej. Mówiąc o jakości, mam na myśli nie tylko odpowiednią rozdzielczość pliku ze zdjęciem, ale przede wszystkim pokazanie na zdjęciach produktów w sposób estetyczny i wyróżniający się spośród innych podobnych produktów. Pokazanie na zdjęciach tego czegoś, co Twoja marka ma wyjątkowego poprzez nawiązanie do wartości stanowiących fundament marki. Przykucie uwagi klientów oraz pozostanie zapamiętanym. Na wywarcie wrażenia mamy zaledwie kilka sekund. Nie pozwól, żeby Twoja wyjątkowa marka zginęła w gąszczu innych tylko dlatego, że nie masz jeszcze dobrych zdjęć. W związku z tym zdjęcia produktowe należy traktować jako inwestycję w swoją markę.

Wszyscy intuicyjnie wiemy czym jest fotografia produktowa. Jednak okazuje się, że wraz z upowszechnieniem się sprzedaży online, ta dziedzina fotografii dość szybko się zmienia i rozgałęzia, a typów fotografii produktowej jest dzisiaj co najmniej kilka. Niżej opisuję najpopularniejsze rodzaje:

📸 Fotografia produktowa aranżowana to w skrócie przedstawienie produktu w aranżacji (stylizacji) stworzonej w celu podkreślenia jego najważniejszych cech i funkcji oraz wartości marki. Takie zdjęcia opowiadają historię produktu. Możemy zamiennie używać określenia fotografia kreatywna, gdyż wymaga od fotografa nieszablonowego podejścia do tematu oraz umiejętności wyciągnięcia esencji z marki, dla której tworzy zdjęcia.

📸 Fotografia produktowa w stylu lifestyle (z modelką) to w skrócie zdjęcia produktu w użyciu w naturalnym otoczeniu. Zdjęcia wykonywane są w umeblowanym studiu imitującym łazienkę, kuchnię lub sypialnię. Często wykonuję takie zdjęcia na sesjach z modelkami, które prezentują produkt i pokazują jak się go używa.

📸 Fotografia macro – tekstury to zdjęcia produktowe, które pokazują konsystencję i strukturę produktu np. zbliżenie na rozprowadzony krem lub zdjęcie kropli olejku.

Oprócz wyżej wymienionych warto wspomnieć o zdjęciach na białym tle, czyli tzw. packshotach. Często są to jedyne zdjęcia produktowe, na jakie decyduje się marka. Moim zdaniem wcale nie są niezbędne, a z pewnością niewystarczające, aby zbudować markę, która wzbudza zaufanie.